2012 Reading Challenge

2012 Reading Challenge
Wiktoria has read 20 books toward her goal of 52 books.
hide

Sunday, October 2, 2011

Niedzielny kącik szekspirowski

Na ostatnie wakacyjne spotkanie z poezją wybrałam końcowy fragment Snu nocy letniej, monolog Puka. W tej ostatniej części sztuki, Puk żegna się z widownią, występując zarówno jako postać dramatyczna, jak i aktor, przedstawiciel kompanii teatralnej. Wypowiedź nawiązuje do tematyki snu – Puk namawia widzów, aby uznali całe przedstawienie za nic nieznaczące marzenie senne, jeśli im się nie spodobało. W imieniu trupy, przyrzeka poprawę – lepsze spektakle w przyszłości. Jeżeli jednak sztuka przypadła do gustu widzom, Puk zachęca ich do gromkich oklasków. Chce on przekonać audytorium do pożądanego przez niego zachowania, tj. aplauzu. Jednak jego wypowiedź jest pełna typowego dla Puka humoru i psoty. Ale oddajmy głos samemu elfowi:

Puck
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
And this weak and idle theme,
No more yielding but a dream,
Gentles, do not reprehend:
if you pardon, we will mend:
And, as I am an honest Puck,
If we have unearned luck
Now to 'scape the serpent's tongue,
We will make amends ere long;
Else the Puck a liar call;
So, good night unto you all.
Give me your hands, if we be friends,
And Robin shall restore amends.

A teraz czas na polskie tłumaczenie tego tekstu; tak jak to z poprzedniego tygodnia, przekład jest autorstwa Leona Ulricha. Tego fragmentu Snu nocy letniej można również posłuchać jako piosenki w wykonaniu Janusza Radka; tym razem tekst Szekspira przetłumaczył Konstanty Ildefons Gałczyński.

Spójrzmy na polski przekład Snu nocy letniej:

Puk

Jeśli was nasze obraziły cienie,

Pomyślcie tylko (łatwe przypuszczenie),

Że was sen zmorzył, że wszystko, co było,

Tylko uśpionym we śnie się marzyło.

Jeżeli dzisiaj senne to marzenie

Wasze łaskawe zyska przebaczenie,

Dołożym chęci, aby się poprawić,

I widowiskiem lepszym was zabawić.

A jak Puk jestem i człowiek uczciwy,

Jeżeli dzisiaj dość będę szczęśliwy,

Że spod języka wężów wyjdę zdrowy,

Niedługo utwór przyniesiem wam nowy,

Albo na zawsze Puk kłamcą zostanie.

Teraz dobranoc! panowie i panie.

Jeżeli łaska, dajcie nam oklaski:

Robin wam z lichwą spłaci wasze łaski wychodzi.

Całość można przeczytać, a także pobrać na dysk lub do czytnika e-booków ze strony Wolnych Lektur.

No comments:

Post a Comment