Dzisiaj podzielę się wierszem, który odnalazłam w tym właśnie tomiku. Autorem jest Gerard Manley Hopkins. Podobnie jak Tolkien, Hopkins nawrócił się z protestantyzmu na katolicyzm. Tak jak w przypadku Tolkiena, duży wpływ na wiarę Hopkinsa miał John Henry Newman - obecnie błogosławiony. Hopkins pisał głównie poezję religijną. Do kącika poetyckiego wybrałam niedługi utwór poświęcony pięknu Stworzenia:
Glory be to God for dappled things--
For skies of couple-colour as a brinded cow;
For rose-moles all in stipple upon trout that swim;
Fresh-firecoal chestnut-falls; finches' wings;
Landscape plotted and pieced--fold, fallow, and plough;
And all trades, their gear and tackle and trim.
All things counter, original, spare, strange;
Whatever is fickle, freckled (who knows how?)
With swift, slow; sweet, sour; adazzle, dim;
He fathers-forth whose beauty is past change:
Praise Him.
Można również posłuchać tego wiersza czytanego na głos:
No comments:
Post a Comment