2012 Reading Challenge

2012 Reading Challenge
Wiktoria has read 20 books toward her goal of 52 books.
hide

Thursday, September 15, 2011

Mugging the Muse: Writing Fiction for Love AND Money - Holly Lisle

Mugging the Muse: Writing for Love AND Money Holly Lisle to podręcznik dla pisarzy. Znajdziemy tu mnóstwo praktycznych rad, obejmujących chyba wszystkie dziedziny życia literata, zarówno początkującego, który dopiero marzy o opublikowaniu pierwszego tekstu, jak i bardziej doświadczonego. Są wskazówki dotyczące warsztatu pisarskiego, np. budowania interesujących postaci. Wiele artykułów poświęconych jest radzeniu sobie z trudnościami, takimi jak kryzys twórczy, brak motywacji do pisania, niewiara we własne możliwości. Nie brakuje informacji przydatnych dla bardziej zaawansowanych pisarzy, czyli jak znaleźć dobrego wydawcę i agenta oraz jak później utrzymywać dobre relacje z tymi ważnymi w życiu autora osobami. Wszytko to jest napisane ciekawym językiem, co sprawia, że książka bardzo dobrze się czyta i można powiedzieć nawet, że stanowi wciągającą lekturę. Nawet jeśli nie zamierzasz zostać pisarzem, drogi czytelniku, warto sięgnąć po tą książkę. Od jakiegoś roku interesuję się creative writing, a o książce dowiedziałam się z forum literackiego. Dzięki jej lekturze chciałam się przede wszystkim dowiedzieć, jak wreszcie zabrać się do pisania i pokonać wewnętrzne obawy, zwłaszcza, że zbliża się Nanowrimo... Ale samo czytanie jest świetną zabawą, dzięki barwnemu stylowi autorki. Choć większość z porad zawartych w książce w ogóle mnie nie dotyczy, z zainteresowaniem przeczytałam również rozdziały dotyczące poszukiwań wydawcy, agenta, radzenia sobie z problemami w kontaktach z tymi osobami, codziennego życia pisarza. Lisle jest autorką, która całkowicie utrzymuje się z pisania, nie ma innych źródeł dochodów; na swoim przykładzie omawia zalety i wady takiego rozwiązania. Książka ma dużą wartość poznawczą, możemy przyjrzeć się rynkowi wydawniczemu z punktu widzenia autora, zobaczyć, że książka postrzegana jest przez wydawców przede wszystkim jako towar, który ma się sprzedać i przynieść zyski. Dowiemy się, jak wydawca ingeruje w proces twórczy, nakłaniając autora do poczynienia takich zmian w książce, które uczynią ją bardziej chodliwą. Autorka uczy, jak reagować w takich chwilach, jak powstrzymać początkowy gniew na osobę, która chce poprawiać nasze dzieło. W czasie lektury tego fragmentu naszła mnie refleksja, że jeśli chodzi o mnie, to w sytuacji gdyby redaktor, wydawca domagał się ode mnie zmian w moim utworze, zgodziłabym się bez oporów, wydaje mi się, że wydawca to ktoś w rodzaju "promotora" książki, i tak jak promotor pracy magisterskiej, wie lepiej, co będzie dobre i dlatego najlepiej go posłuchać. Tak w każdym bądź razie skojarzyła mi się ta sytuacja opisana przez Lisle.

Pisarka daje początkującym literatom bezcenne rady, ukazuje, jak uniknąć pułapek zastawianych na niedoświadczonego autora przez nieuczciwych wydawców czy agentów. W końcu zna ten świat od podszewki, a wielu rzeczy uczyła się na własnych błędach. Jak już zauważyłam we wcześniejszym wpisie na temat tej książki, jedną z największych zalet tej książki jest szczerość Lisle i autentyczna chęć pomocy aspirującym pisarzom. Autorka nie stawia siebie na piedestale, nie wstydzi się pisać o swoich pomyłkach i błędach, jakie popełniła. Nie ma tu ani śladu dumy czy samolubstwa. Najważniejsze dla niej jest dobro czytelnika-przyszłego pisarza, Lisle chce, aby było mu łatwiej osiągnąć to, do czego sama doszła często metodą prób i błędów. Tekst ma nieco formę dialogu z czytelnikiem, odpowiada na pytania, jakie mogą się nasuwać w czasie lektury, są też bezpośrednie zwroty do czytającego. Nie brakuje też niezwykle osobistych wyznań pisarki, która opowiada jak m.in. pisanie pomogło jej przetrwać bardzo trudny okres w życiu. To też jedna z ważniejszych zalet tej książki. Lisle pisze, jakby zwracała się do przyjaciela, dając rady, których nie ujawniłaby mniej pozytywnie nastawiona do odbiorcy osoba, przez cały tekst jesteśmy prowadzeni za rękę przez pisarkę, która wskazuje nam najlepszą drogę do tworzenia literatury. Z tekstu przebija też ogromny, jak sądzę zaraźliwy, entuzjazm do pisania i pisarstwa, oraz poczucie humoru i dystans do samej siebie. To wszystko sprawia, że czytanie tej książki jest prawdziwą przyjemnością. Chętnie sięgnę po powieści Lisle, natomiast do tego poradnika na pewno będę często wracać!

No comments:

Post a Comment