2012 Reading Challenge

2012 Reading Challenge
Wiktoria has read 20 books toward her goal of 52 books.
hide

Tuesday, September 27, 2011

Słowa, słowa, słowa … i słownik

 

Zapraszam do drugiej części poradnika Jak przetrwać na filologii. Dzisiaj zajmiemy się bardzo ważnym zagadnieniem: słówkami. Jeżeli nie lubisz uczyć się słówek, zapomnij o studiach językowych, gdyż przyswajanie nowych wyrazów w ogromnych ilościach na tym kierunku jest chlebem powszednim. Jednak wygląda to zupełnie inaczej niż na lekcjach języka obcego w liceum. W inny sposób należy się słówek uczyć, i również inna jest forma sprawdzania ich znajomości.

W liceum test ze słówek sprowadzał się do podania polskiego odpowiednika słówka angielskiego lub vice versa. Natomiast na anglistyce, do czasu kiedy będziesz miał zajęcia z tłumaczeń, możesz zapomnieć o słowniku angielsko-polskim i polsko-angielskim. Korzystanie z tego rodzaju słownika nie przygotuje Cię do rozwiązywania zadań, jakie pojawiają się na kolokwiach. Najważniejszą różnicą jest to, że nie używa się w ogóle polskich tłumaczeń słówek. Zadania testowe związane ze słownictwem obejmują przede wszystkim podawanie definicji słówka – po angielsku! – jego synonimów lub/i antonimów, może również pojawić się polecenie napisania zdania z podanym słówkiem, tak, aby jego znaczenia można było domyślić się z kontekstu. Mogą być również zdania z luką, gdzie należy wpisać odpowiedni wyraz, pasujący do reszty. Odmianą tego ćwiczenia, które mnie osobiście bardzo stresowało, jest zdanie z brakującym słówkiem, które oznaczone jest za pomocą małych kreseczek – jedna kreseczka odpowiada jednej literze, a zadaniem rozwiązującego jest dobranie słówka pasującego znaczeniowo i posiadającego podaną liczbę liter. Czasami są podane niektóre litery z poszukiwanego słówka. Nie ma się co obawiać, gdyż słówka nie są wzięte z kosmosu ani według widzimisię wykładowcy, ale pochodzą z wcześniej przerabianych na zajęciach tekstów. Istnieje więc możliwość rzetelnego przygotowania się do takiego testu.

W tym celu należy zaopatrzyć się w odpowiedni słownik. Aby umieć podać znaczenie słówka – często wcześniej nieznanego – w formie definicji w języku angielskim, trzeba najpierw z taką definicją się zapoznać. Dostarczają je właśnie słowniki jednojęzyczne. W tych słownikach – zamiast tłumaczenia wyrazu na obcy język – znajduje się właśnie definicja słówka, czyli jego znaczenie jest wyjaśnione za pomocą innych słówek w tym samym języku Uśmiech Takie słowniki mamy też w języku polskim – wystarczy sięgnąć do słownika języka polskiego, aby zobaczyć, o co chodzi z tymi definicjami. Spójrzmy na ten przykład:

Słownik Języka Polskiego PWN napisał:

blog «dziennik prowadzony przez internautę na stronach WWW»

W słowniku angielsko-angielskim znaczenie każdego słówka jest wyjaśnione po angielsku, z tym że słówka użyte w definicji są nieco prostsze niż słowo kluczowe. Takiej właśnie definicji musisz nauczyć się na kolokwia; oczywiście nie chodzi tu o wykucie definicji z jednego, konkretnego słownika na pamięć i powielanie jej na teście; każdy słownik definiuje dane słówko trochę innymi słowami Uśmiech - chodzi o wykazanie się zrozumieniem danego wyrazu i umiejętnością wyjaśnienia jego znaczenia, używając poprawnego gramatycznie języka angielskiego. Jeśli chodzi o synonimy i antonimy, czasami są one podane przy słowie kluczowym w słowniku, zazwyczaj na koniec definicji. Jednak nie zawsze tak się dzieje i często trzeba szukać ich gdzie indziej.

Teraz przyjrzyjmy się angielskiej definicji bloga.

Internetowa wersja Longman Dictionary of Contemporary English definiuje go tak:

blog [countable]

a web page that is made up of information about a particular subject, in which the newest information is always at the top of the page [= web log]

Typowy wpis w słowniku wygląda zazwyczaj tak: słowo kluczowe (czyli to, które jest definiowane), wyboldowane, transkrypcja fonetyczna (wyjaśnia jak należy wymawiać dane słówko za pomocą symboli fonetycznych, których również koniecznie trzeba się nauczyć), symbol, jaką częścią mowy jest dane słówko, czy jest policzalne/niepoliczalne (rzeczowniki), przechodnie/nieprzechodnie (czasowniki), a następnie definicja. Zazwyczaj jedno słówko może mieć kilka znaczeń; podane są one począwszy od najbardziej dosłownego lub najczęstszego znaczenia aż do znaczeń pobocznych. Na końcu definicji znajdziemy synonimy lub/i antonimy (ale jak już wspominałam, nie zawsze), wyrazy pochodne od danego słowa, które nie są już opisane w odrębnych wpisach, idiomy, przysłowia z tym słówkiem, oraz w przypadku czasowników phrasal verbs.

Które z tych znaczeń powinniśmy opanować na kolokwium? Najlepiej zajrzeć jest do tekstu z zajęć, w którym pojawiło się dane słówko, przeczytać uważnie fragment zawierający to słówko, a następnie definicje słownikowe. Która najlepiej opisuje znacznie słówka w kontekście czytanki? Czy w tekście słowo jest użyte jako czasownik czy rzeczownik? (Wiele słów angielskich może być zarówno jednym, jak i drugim, bez zmiany formy) A może poszukiwany jest phrasal verb? W przypadku krótkich definicji – dwa czy trzy znaczenia – można nauczyć się jej w całości. Znalezione definicje zapisujemy. Najwygodniej jest robić to za pomocą komputera. Uczyłam się w ten sposób, że sporządzałam listy słówek w pliku tekstowym, zazwyczaj Worda, a następnie do każdego słówka szukałam definicji. Jeśli trudno Ci się skoncentrować przy komputerze, podczas lektury tekstów, z których słówka będą na teście,  zapisuj je na specjalnej kartce; po przeczytaniu wszystkich tekstów i wybraniu słówek do sprawdzenia, włącz komputer i poszukaj tych właśnie słówek. I uwaga – nie należy ograniczać się tylko do tych słówek, na które jakąś szczególną uwagę zwrócił nauczyciel; oczywiście są one ważne, ale na teście mogą pojawić się również inne, znajdujące się w danym tekście. Spróbuj samodzielnie zdefiniować pozostałe słówka z tekstu, inne niż te, które były omawiane na zajęciach. Jeśli “czujesz” co znaczy dane słowo, ale nie umiesz go zdefiniować, sprawdź w słowniku i ucz się go tak jak innych. Niektóre pytania na kolokwiach potrafią naprawdę zaskoczyć!

Jutro poruszę bardziej szczegółowo temat słowników, zwłaszcza tych, które można odnaleźć w Internecie. Choć Internet może rozpraszać i odciągać od nauki, właściwie używany jest niezbędnym pomocnikiem młodego adepta filologii. 

No comments:

Post a Comment